|
Na koniec naszej kilkutygodniowej podróży śladami filmowego
Doriana Graya należy wspomnieć o adaptacji, która kilka lat temu przekonała
wielu Polaków do sięgnięcia po klasykę literatury. Oszałamiający sukces
produkcji reżyserowanej przez Olivera Parkera miała zapewnić znakomita
obsada aktorska, w której znaleźli się Ben Barnes i Colin Firth. Ta wersja
przybliża specyficzny gotycki klimat oraz bardzo hermetyczne środowisko
angielskie. Sama ocena całości zależy od tego, na ile widz akceptuje zmiany scenariuszowe
w stosunku do rzeczywistej fabuły powieści.
Postać głównego bohatera jest tu nieco spłaszczona, co mnie wręcz
irytowało, zważywszy, iż tym samym zniknęła warstwa psychologiczna, czyli
jeden z kluczowych elementów występujących w pierwowzorze literackim.
Brak charakterystycznych niedopowiedzeń sprawia, że film momentami za mocno
emanuje erotyzmem. W tym wypadku to lord jest twórcą zła w młodym człowieku.
Dorian wydaje się bezwolną jednostką uzależnioną od cynicznego dżentelmena.
Produkcja jest przystosowana do potrzeb przeciętnego,
współczesnego odbiorcy, lubiącego zwroty akcji oraz motywy miłosne. Sporo scen
zostało dodanych lub zmienionych dla nadania większej dynamiki akcji. W tym
miejscu należy wspomnieć o wprowadzeniu dodatkowej postaci kobiecej, która nie
została wymyślona przez Wilde’a. Córka lorda Wottona (w tej roli Rebecca
Hall) buduje dodatkowe napięcie pomiędzy dwojgiem głównych bohaterów. Ten
zabieg sprawia, że to nie tytułowy Dorian, a Henry staje się dużo bardziej
wyrazisty. Równocześnie można dostrzec kontrast pomiędzy
wiktoriańską powściągliwością starszego pokolenia a emancypacją uosabianą
przez Emily.
Jak widać nawet klasyk literatury może być źródłem niezliczonych
interpretacji. Prawdopodobnie właśnie w tym tkwi jego siła. Tajemnica Portretu
Doriana Graya jest czymś, co każdy z nas musi odkryć sam.
Pierwotnie tekst ukazał się na portalu Z kamerą wśród książek.
Polecam również inne notki z tej serii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania. Czuj się jak u siebie i pisz co myślisz, nie bądź jednak wulgarny/a ani chamski/a. Będę wdzięczna za każdy komentarz.
P.S SPAM będzie bezceremonialnie usuwany. Jeśli chcesz polecić mi jakąś stronę, skorzystaj proszę z zakładki kontakt u góry strony i wypełnij tam odpowiedni formularz.