Jestem czytelniczką, która uparcie twierdzi, że polscy pisarze nie umieją wykorzystać ogromnego potencjału, jaki kryje się w pieśniach patriotycznych oraz muzyce uznawanej za popularną. Oczywiście nie mam tu na myśli książek ściśle związanych z kształceniem bądź działalnością osób estrady. Chodzi mi głównie o stosowanie znanych motywów do budowania atmosfery bądź oddania realizmu opisywanych wydarzeń. To, że takie działania mogą przynieść bardzo dobre efekty, udowodniła Małgorzata Gutowska-Adamczyk, tworząc wątek historyczny w powieści „Fortuna i namiętności. Klątwa”. Tym razem pozwolę sobie oddać głos fabule. Przekonajcie się sami jak obrazowo można ukazać realia XVIII wieku, nie pomijając przy tym pieśni łacińskich.
niedziela, 21 maja 2017
czwartek, 18 maja 2017
Małgorzata Gutowska-Adamczyk - Fortuna i namiętności. Klątwa
Subskrybuj:
Posty (Atom)