Ads 468x60px

piątek, 22 lutego 2019

Kazimierz Grochmalski - Traktat o marionetkach


Autor:   Kazimierz Grochmalski
Tytuł: „Traktat o marionetkach"
Wydawnictwo:  NAUMOV CEE
ISBN: 978-83-94999-50-6
Data wydania: 10 sierpnia 2018
Liczba stron: 91

„A jednak nienawiść wygrywa, bezwzględna, bez wybaczania, bez filozoficznej jąkaniny 

(fragment utworu Nienawiść i miłość)

Mieszkamy na terenie kraju, w którym czasem trudno odnaleźć coś pozytywnego. Patrzymy na realia życia naszych zachodnich i (w mniejszym stopniu) południowych sąsiadów i często zastanawiamy się, gdzie jako naród popełniliśmy błąd. Wszak gdzieś musi być przyczyna, że inni zarabiają więcej, są bardziej szanowani i szczęśliwsi niż my. Z drugiej strony jako Polacy z natury jesteśmy raczej malkontentami, którzy widzą świat w czarnych barwach. Czy w związku z tym, powinniśmy ukrywać to, co nas boli? Niekoniecznie, bowiem uświadomienie sobie istnienia konkretnego problemu jest pierwszym krokiem do jego rozwiązania. Być może właśnie z tego założenia wyszedł Kazimierz Grochmalski, oddając w ręce swoich czytelników Traktat o marionetkach.

sobota, 16 lutego 2019

Jak Janusz Zaorski przedstawił ,,Syberiadę polską"?

Tytuł „Syberiada polska"
Reżyseria:  Janusz Zaorski
Scenariusz Michał Komar, Maciej Dutkiewicz
Kraj produkcji:  Polska
 Rok produkcji: 2013
Długość filmu: 2 godz. 5 min.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałam, że ma powstać film Syberiada polska, ukazujący losy Polaków zesłanych na Sybir w latach 1939-1941, wiedziałam, iż będzie to nie lada wyzwanie dla Janusza Zaorskiego. Scenariusz produkcji został oparty na mało znanej książce Zbigniewa Domino, co dawało nadzieję na całkiem udany efekt finalny. Sięgnęłam wówczas po pierwowzór literacki, o którym pisałam tutaj. Im głębiej poznawałam fabułę powieści, tym bardziej przeczuwałam, że przeniesienie tej niezwykłej opowieści na ekran może okazać się nieudane. O ile na papierze przez plastyczny opis można przedstawić emocje tłumu, o tyle oko kamery uwielbia wyraziste postacie. Jak więc pogodzić te dwie sprzeczności bez uszczerbku dla opowiadanej historii?

Moim podstawowym wrażeniem po rozpoczęciu oglądania ekranizacji było wciąż rosnące rozczarowanie. Przez pierwszą godzinę seansu byłam bliska rezygnacji z dalszego oglądania tego „dzieła”. Powstrzymywała mnie tylko świadomość, że jako recenzent-amator nie mam do tego prawa. Wszak zawsze istnieje nadzieja, iż w końcu nastąpi coś, co można nazwać „nagłym olśnieniem”.

sobota, 9 lutego 2019

Zbigniew Domino - Syberiada polska

Autor: Zbigniew Domino
Tytuł: ,,Syberiada polska"
Wydawnictwo: Studio EMKA
ISBN: 83-88-60715-4
Rok wydania: 2001
Liczba stron: 560
„Człowieczy los nie jest bajką, ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem.
Człowieczy los niesie trudy, żal i łzy.
Pomimo to można los zmienić w dobry, lub zły.”*

Zaczęłam od przepięknego fragmentu piosenki Anny German, gdyż znakomicie obrazuje on przejścia ludzi, o których dzisiaj opowiem. Jest to wyjątkowa i niezwykle wzruszająca historia o patriotyzmie. W moim odczuciu te spisane emocje, są tak prawdziwe, że niezwykle trudno przejść obok tej książki obojętnie. Domyślam się, że dzieje się tak z powodu osobistych przeżyć autora (choć on otwarcie raczej o tym nie mówi). Tematem powieści jest dość rzadko poruszany obraz wywózki ludności polskiej, z terenów wschodniej Ukrainy na Sybir, w czasie II wojny światowej. 

Mała wioska na Podolu, jakich wiele. W Czerwonym Jarze żyje zgodnie zarówno ludność polska, jak i ukraińska. Wszystko zmienia się pewnej nocy, gdy władze rosyjskie zmuszają wszystkich Polaków, do opuszczenia swoich domostw. Dramatyczne jest pożegnanie z ukochaną ziemią, uprawianą przez lata. Tłumy ludzi są odtąd skazane na wieloletnią tułaczkę. Jedyne, co będzie ich pragnieniem, to za wszelką cenę znów zobaczyć biało-czerwoną flagę w swoim kraju. To, przez co musieli przejść bohaterowie, zmusza nas - czytelników do postawienia sobie pytania o sens oraz znaczenie dzisiejszego patriotyzmu. Mam wrażenie, że pomimo niekiedy bardzo szumnych deklaracji polityków (niezależnie od preferencji politycznych), mało kto wytrwałby w tak niezłomnej postawie, jak ci biedni ludzie, pozbawieni wszystkiego. My współcześni, często jesteśmy uczeni patrzeć na przeszłość z dystansem. Czytając Syberiadę polską, nie da się chłodno interpretować faktów. Tu poznamy tło historyczne nie przez pryzmat suchych danych statystycznych, czy wspomnień z przebiegu walk, ale oczami ludzi, którzy muszą walczyć o swój byt, często upatrując powrotu swoich mężów i ojców z frontu lub więzienia. To daje nam perspektywę bardziej bolesną, niż przelana krew. Najgorzej jest przecież czekać, nie mogąc zrobić nic. Opisana ilość płonnych nadziei mogłaby zniszczyć nie jednego, ale nie Sybiraków. Szajnowie i Dolinowe, to ludzie rodem z sienkiwoczowskiej trylogii, gotowych zrobić wszystko dla swojej ojczyzny.