Autor: Zbigniew Domino
Tytuł: ,,Syberiada polska"
Wydawnictwo: Studio EMKA
ISBN: 83-88-60715-4
Rok wydania: 2001
Liczba stron: 560 |
„Człowieczy los nie jest bajką, ani snem.
Człowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem.
Człowieczy los niesie trudy, żal i łzy.
Pomimo to można los zmienić w dobry, lub zły.”*
Zaczęłam od przepięknego fragmentu piosenki Anny German, gdyż znakomicie obrazuje on przejścia ludzi, o których dzisiaj opowiem. Jest to wyjątkowa i niezwykle wzruszająca historia o patriotyzmie. W moim odczuciu te spisane emocje, są tak prawdziwe, że niezwykle trudno przejść obok tej książki obojętnie. Domyślam się, że dzieje się tak z powodu osobistych przeżyć autora (choć on otwarcie raczej o tym nie mówi). Tematem powieści jest dość rzadko poruszany obraz wywózki ludności polskiej, z terenów wschodniej Ukrainy na Sybir, w czasie II wojny światowej.
Mała wioska na Podolu, jakich wiele. W Czerwonym Jarze żyje zgodnie zarówno ludność polska, jak i ukraińska. Wszystko zmienia się pewnej nocy, gdy władze rosyjskie zmuszają wszystkich Polaków, do opuszczenia swoich domostw. Dramatyczne jest pożegnanie z ukochaną ziemią, uprawianą przez lata. Tłumy ludzi są odtąd skazane na wieloletnią tułaczkę. Jedyne, co będzie ich pragnieniem, to za wszelką cenę znów zobaczyć biało-czerwoną flagę w swoim kraju. To, przez co musieli przejść bohaterowie, zmusza nas - czytelników do postawienia sobie pytania o sens oraz znaczenie dzisiejszego patriotyzmu. Mam wrażenie, że pomimo niekiedy bardzo szumnych deklaracji polityków (niezależnie od preferencji politycznych), mało kto wytrwałby w tak niezłomnej postawie, jak ci biedni ludzie, pozbawieni wszystkiego. My współcześni, często jesteśmy uczeni patrzeć na przeszłość z dystansem. Czytając Syberiadę polską, nie da się chłodno interpretować faktów. Tu poznamy tło historyczne nie przez pryzmat suchych danych statystycznych, czy wspomnień z przebiegu walk, ale oczami ludzi, którzy muszą walczyć o swój byt, często upatrując powrotu swoich mężów i ojców z frontu lub więzienia. To daje nam perspektywę bardziej bolesną, niż przelana krew. Najgorzej jest przecież czekać, nie mogąc zrobić nic. Opisana ilość płonnych nadziei mogłaby zniszczyć nie jednego, ale nie Sybiraków. Szajnowie i Dolinowe, to ludzie rodem z sienkiwoczowskiej trylogii, gotowych zrobić wszystko dla swojej ojczyzny.
Syberiada Polska to nie tylko wspaniała opowieść o historii. To też niezwykły obraz, nie tylko okrucieństwa, ale i dobroci ludzkiej. Pokazanie dojrzewania Stasia Doliny, nie tylko, jako Polaka i mężczyzny, tworzy wyjątkowy wątek obyczajowy, przesycony małymi sukcesami i porażkami zwykłych ludzi. To po prostu człowieczy los wielu Sybiraków.
------
*AUTOR TEKSTU: ALINA NOWAK, KOMPOZYTOR I WYKONANIE: ANNA GERMAN
Powiązane wpisy
Jak Janusz Zaorski przedstawił ,,Syberiadę polską"?
Powiązane wpisy
Jak Janusz Zaorski przedstawił ,,Syberiadę polską"?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania. Czuj się jak u siebie i pisz co myślisz, nie bądź jednak wulgarny/a ani chamski/a. Będę wdzięczna za każdy komentarz.
P.S SPAM będzie bezceremonialnie usuwany. Jeśli chcesz polecić mi jakąś stronę, skorzystaj proszę z zakładki kontakt u góry strony i wypełnij tam odpowiedni formularz.