Ads 468x60px

sobota, 12 stycznia 2019

Jak David Rosenbaum przedstawił Doriana Graya?

Tytuł „Portret Doriana Graya "
Tytuł oryginału: The Picture of Dorian Gray
Reżyseria:  Dave Rosenbaum
Scenariusz Dave Rosenbaum
Kraj produkcji:  USA
 Rok produkcji: 1999
Długość filmu1 godz. 30 min.
Za jedną z najbardziej komentowanych  adaptacji Portretu Doriana Graya uważana jest produkcja z 2005 roku, w reżyserii Davida Rosenbauma. Tak naprawdę nie jest pewne kiedy dokładnie powstał wspomniany film. Część amerykańskich widzów twierdzi, że to bardzbo osobliwy zlepek kilku wcześniejszych wersji. Najbardziej zdziwiła mnie informacja, iż był to debiut reżyserski. Trzeba być niezwykle odważnym, by zacząć swoje działania na nowym polu sztuki filmowej od ekranizacji klasycznej powieści.

To kolejny przykład uwspółcześnienia tej historii. Już na początku seansu pojawiają się pewne wątpliwości co do czasu akcji. Jednym ze wstępnych kadrów filmu jest wspomnienie tego, jak dziadek głównego bohatera zabija na oczach chłopca jego matkę. Przy tej okazji widz dowiaduje się, iż morderca był współtwórcą bomby atomowej. Kłóci się to z sekwencją obrazu, który stara się nawiązywać do XIX wieku. Dalej zdajemy się otrzymywać odpowiedź na te wątpliwości, gdyż kluczowe sceny rozgrywają się w latach siedemdziesiątych XX wieku. 


Największy szok wywołała zmiana płci jednej z kluczowych postaci powieści. Basil Ward jest tutaj kobietą, co dało możliwość pokazania aspektu erotycznego między Dorianem a artystką. Można powiedzieć, iż jest to nawet w pewien sposób ciekawe, biorąc pod uwagę, że postać Bazylego u Wilde’a jest tworzona na zasadzie opozycji do lorda Wottona. Rosenbaum idzie w swojej koncepcji dużo dalej. Łączy tych dwoje bohaterów ślubem, w pewnym sensie zabierając kontrowersyjność i wyrazistość tej opowieści, która od lat jest posądzana o ukryty aspekt homoseksualny.

Jeśli chodzi o kwestie techniczne adaptacji, to należy zwrócić uwagę na zapierające dech w piersiach plenery. Złośliwcy twierdzą, że większość budżetu została przeznaczona na aspekt wizualny tego filmu. Wobec słabej obsady aktorskiej trudno się dziwić takim opiniom, niemniej należy pamiętać, że początkujący reżyser i scenarzysta, nawet jako Amerykanin, nie mógł pozwolić sobie na zatrudnienie gwiazd światowego formatu.






Pierwotnie tekst ukazał się na  portalu Z kamerą wśród książek.


Polecam również inne notki z tej serii.
Jak Albert Lewin przedstawił Doriana Graya?
Jak Massimo Dallamano przedstawił Doriana Graya?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania. Czuj się jak u siebie i pisz co myślisz, nie bądź jednak wulgarny/a ani chamski/a. Będę wdzięczna za każdy komentarz.
P.S SPAM będzie bezceremonialnie usuwany. Jeśli chcesz polecić mi jakąś stronę, skorzystaj proszę z zakładki kontakt u góry strony i wypełnij tam odpowiedni formularz.