Ads 468x60px

wtorek, 10 października 2017

Zbigniew Więcek - Krosno w czasie okupacji hitlerowskiej

Autor: Zbigniew Więcek
Tytuł: „Krosno w czasie okupacji hitlerowskiej"   
Wydawnictwo: Apla
ISBN: 837450059X
Rok wydania2008
Liczba stron: 114
Muszę się wam przyznać, że mam pewną słabość do archiwalnych fotografii. Miałam nawet w szkole średniej taki moment, kiedy chciałam zająć się zawodowo grafiką, a dokładniej renowacją i koloryzacją starych fotografii. Choć ostatecznie z tych planów nic nie wyszło, to do dziś uwielbiam patrzeć na dobrze wykonane zdjęcia, zwłaszcza te, które dokumentują ważne wydarzenia, bądź wyjątkowe zjawiska przyrodnicze. Nieco w sprzeczności z tym stoi fakt, że po albumy sięgam relatywnie rzadko. Niedawno jednak udało mi się ten stan rzeczy zmienić i to przez totalny przypadek. W trakcie szukania materiałów dotyczących bitew o Przełęcz Dukielską, natrafiłam na niezwykle ciekawie zapowiadającą się publikację. Kierując się tylko i wyłącznie tytułem, wypożyczyłam książkę Krosno w czasie okupacji hitlerowskiej, mając nadzieję, że znajdę w niej zapis choć części interesujących mnie walk, wchodzących w skład operacji dukielsko-preszowskiej. Możecie wyobrazić sobie moje zdziwienie, kiedy dopiero po powrocie do domu zorientowałam się, że wcale nie mam w dłoniach opracowania historycznego, lecz przepięknie wydany album, dokumentujący ponad cztery lata okupacji podkarpackiego miasta nad Wisłokiem przez nazistów.

Geneza wydania książki jest niezwykle interesująca, ponieważ u jej podstaw leży dość niecodzienne odkrycie. Okazuje się, że pewna część prezentowanego zbioru to fotografie wykonane przez jednego z oficerów Luftwaffe, któremu tak bardzo spodobał się rejon, który okupował, że zaczął go namiętnie fotografować. W rezultacie w swoim albumie pt. Dziennik służby zamieścił ponad sto zdjęć, z których połowa została wykonana na terenie Krosna. Zbigniew Więcek natrafił na kilka z nich i postanowił rozwinąć pomysł, pokazując nie tyko zdjęcia zrujnowanego miasta, ale również (a może przede wszystkim?) życie ludzi ujęte przez pryzmat urzędowych dokumentów oraz widokówek wysyłanych przez mieszkańców. Tak powstała publikacja, składająca się 230 unikalnych fotografii oraz dokumentów z lat 1939-44 pogrupowanych tematycznie.




Album rozpoczyna się od bardzo szkicowego przybliżenia sytuacji regionu przed wybuchem II wojny światowej. Te kilka kartek opracowanych przez Zygmunta Rygiela jest dość ciekawym, choć trudnym, wprowadzeniem do późniejszej galerii zdjęć. Miłośnik historii napisał, bowiem tekst od strony bardzo naukowej, co stanowczo zawęża zrozumienie tekstu, zwłaszcza przez osoby nieinteresujące się aspektem stricte technicznym opisywanych wydarzeń.  Niemniej stanowczo nie radzę oceniać całej pozycji przez pryzmat tego rozdziału, gdyż zdecydowanie różni się on od dalszej części publikacji, złożonej głównie ze zdjęć, opatrzonych krótkimi opisami. Niemniej wydaje się, że taka forma otwarcia Krosna w czasie okupacji hitlerowskiej ma swój ścisły związek z jednym z kolejnych rozdziałów, gdzie przez unikalne zdjęcia poznajemy jedno z najbardziej naznaczonych nazizmem miejsc na mapie miasta.




Lotnisko w Krośnie powstało w 1932 roku, jako miejsce mające strategiczne znaczenie dla rozwoju przyszłej polskiej kadry lotniczej. To właśnie tam zbudowano bardzo nowoczesny jak na ówczesne czasy kompleks, który w 1938 roku stał się siedzibą Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich. Nikt nie przeczuwał wówczas, że będzie to jeden z celów nazistów, planujących przekształcić to miejsce w bazę Luftwaffe. Po tym jak kilka dni przed wybuchem wojny zorientowano się, iż krośnieńska szkoła dysponuje głównie samolotami szkoleniowymi zdecydowano się ją częściowo zbombardować, a następnie przejąć. Plan zrealizowano 1 września 1939 roku. Już osiem dni później Krosno stało się częścią Generalnego Gubernatorstwa[1]. Miasto zostało wyzwolone dopiero we wrześniu 1944 roku.




Krosno w czasie okupacji hitlerowskiej to przede wszystkim album ukazujący trudną wojenną rzeczywistość przez pryzmat urzędu pocztowego. Dzisiaj w czasach powszechnej cyfryzacji trudno nam wyobrazić sobie, że było to jedno z miejsc, które miało pośrednio zgermanizować Polaków. Nazistowskie władze doskonale wiedziały, że najlepszym sposobem kontroli obywateli była inwigilacja listów, a jedną z metod pozbawienia tożsamości narodowej było wprowadzenie niemieckojęzycznych druków urzędowych. Personel Poczty Polskiej został zmuszony do bezwzględnego posłuszeństwa wobec okupanta. Z biegiem czasu pojawiały się znaczki związane z III Rzeszą (w tym te wydane na cześć Adolfa Hitlera), a na pocztówkach widniały polsko-niemieckie, bądź niemiecko-ukraińskie opisy i instrukcje. Co ciekawe okupant zgodził się, by nie wszystkie dotąd istniejące widokówki wyszły z obiegu. Warunek był jeden. Obiekty na pocztówkach nie mogły być powiązane z miejscami kojarzonymi z polską myślą patriotyczną. W związku z powyższym w archiwach zachowało się dosyć dużo zdjęć ukazujących Krosno w czasach dwudziestolecia międzywojennego. Co ciekawe w opisie do jednej z kartek znalazłam informację, że już wówczas stosowano pierwsze próby retuszu zdjęć, więc na niektórych zdjęciach, dzięki nacięciom na kliszy fotograficznej udawało się oddalać pewne obiekty, co sprawia, że szczegóły zdjęć nie zawsze pokrywały się z rzeczywistością.





Zbigniew Więcek zajął się także ukazaniem wydawanych przez hitlerowców dokumentów, takich jak dowody osobiste, pozwolenia na pracę, kartki żywnościowe (dostępne w wielu wariantach przyznawanych z uwzględnieniem wieku, narodowości i przydatności konkretnego obywatela), czy świadectwa szkolne.  To właśnie te druki są chyba najbardziej namacalnym dowodem prowadzenia stopniowej germanizacji Polaków. Jedną z rzeczy, która najbardziej mnie poruszyła, była świadomość, że życie ludzkie, często zależało od małego świstka papieru.   Pozycja kończy się kilkoma kadrami z krośnieńskiego getta żydowskiego i dużo późniejszej parady z okazji oswobodzenia miasta.



Pod względem wizualnym książce nie można nic zarzucić. Na stronach znajdują się zawsze maksimum trzy zdjęcia dość dobrej jakości, opatrzone krótkimi opisami. Ciekawą opcją było umieszczenie prezentowanych zdjęć w nieco większej skali, jako tło konkretnej strony. Nie wiem czy w zamieszczonych przeze mnie zdjęciach z albumu to widać, ale jest to coś zbliżonego do papeterii listownej, gdzie motyw jest tylko zaznaczony przez małą wartość krycia, a kartka tylko pozornie przypomina białą. Dobrym posunięciem było też wykorzystanie dobrej jakości papieru. Niestety, nie zastosowano chyba odpowiedniego rodzaju kleju, bo wielokrotne przewrócenie tej samej strony może spowodować, że za którymś razem zostanie nam oma w rękach.




Generalnie jednak bardzo polecam ten album miłośnikom starych fotografii, choć nie wiem na ile moja pozytywna ocena nie wynika z osobistego sentymentu. Nie ukrywam, że byłam uczennicą krośnieńskich szkół i choć nigdy nie mieszkałam w przedstawionym mieście, to znam część ulic, o których wspomina autor. Niektóre kadry naprawdę wywołały u mnie ciarki na plecach. Przykładem mogą być fotografie z wizyty Adolfa Hitlera na lotnisku w Krośnie. Sama myśl, że znam miejsce, po którym chodził jeden z największych ludobójców świata, napawa mnie wstrętem i podskórnym strachem.



Tutaj dochodzimy do kwestii, dla jakiego odbiorcy przeznaczony jest ten album. Krosno w czasie okupacji hitlerowskiej. To pozycja z pewnością dla tych, którzy mają pewną, choćby minimalną, świadomość historyczną. Nie znajdziemy, w książce niemal żadnych - piszę niemal, bo nie wiem czy dziura po bombie w dachu garażu może dziś większość przyzwyczajonych do brutalności ludzi przerazić - okrutnych zdjęć. Siła konkretnego ujęcia rodzi się dopiero w momencie, kiedy zdamy sobie sprawę, co stało się przed albo po wykonaniu konkretnego ujęcia. Myślę, że publikacja będzie dobrym materiałem dodatkowym dla uczniów, niemniej znawcom tematu może w niej czegoś minimalnie zabraknąć. Brak tu, bowiem szerszego spojrzenia na omawiany okres.




[1] Generalne Gubernatorstwo, niem. Generalgouvernement (GG), twór administracyjny, ustanowiony z części okupowanych przez nazistów ziem polskich, których nie włączono do III Rzeszy


*
Opinia bierze udział wyzwaniu bibliotecznym

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zapraszam do komentowania. Czuj się jak u siebie i pisz co myślisz, nie bądź jednak wulgarny/a ani chamski/a. Będę wdzięczna za każdy komentarz.
P.S SPAM będzie bezceremonialnie usuwany. Jeśli chcesz polecić mi jakąś stronę, skorzystaj proszę z zakładki kontakt u góry strony i wypełnij tam odpowiedni formularz.