Dziś jeden z najbardziej osobistych tekstów, które do tej
pory ukazały się na blogu. Moim celem jest uświadomienie Wam (i w dużej mierze
sobie samej), że osoba, na co dzień jeżdżąca na wózku naprawdę sporo może.
Jednym z moich największych marzeń było udzielanie się charytatywnie. Wiem, to
zakrawa na ironię, ale chyba ten, kto raz otrzymał pomoc i wie, jaka jest
ważna, powinien dalej rozsiewać dobro, które otrzymał. Teraz nadarza się ku
temu niesamowita okazja.
Stowarzyszenie „Tak Życiu” to organizacja działająca w
Strzyżowie (miejscowości oddalonej kilkadziesiąt kilometrów od Rzeszowa. Jej
głównym celem jest wsparcie i integracja osób niepełnosprawnych oraz innych
osób w trudnej sytuacji życiowej i ich rodzin. Organizacja utrzymuje się z
wkładu swoich członków oraz dobrych serc darczyńców. Niestety pomimo tego, iż
stowarzyszenie niedawno obchodziło swoje dwudziestolecie, ciągle boryka się z
brakiem środków.
Podopieczni stowarzyszenia "Tak Życiu" |
Sama przez kilka
lat byłam częścią tej organizacji i mogę stwierdzić, że tyle ciepła ile mi tam okazano nie
znalazłam nigdzie indziej. Przeżyłam wiele pięknych chwil, zawarłam
nierozerwalne przyjaźnie, a moim rodzicom kontakt z innymi pozwolił pogodzić
się jakoś z moją ułomnością.
Zdjęcie mocno archiwalne. (ja po lewej) |
Niedawno „Tak Życiu” zdobyło dwoje niezwykłych aniołów. Są
to Katarzyna i Wojciech Grzybowie. To właśnie dzięki nim, możecie teraz pomóc
stowarzyszeniu licytując unikalną koszulkę środkowego Wojtka Grzyba wraz z
autografem.
Adres aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=3352476482
Strona internetowa stowarzyszenia: http://www.takzyciu.pl/
Strona internetowa stowarzyszenia: http://www.takzyciu.pl/
Fan page stowarzyszenia https://www.facebook.com/pages/Stowarzyszenie-TAK-%C5%BByciu/225946957536144?ref=ts&fref=ts
O aukcji napisali również:
Katarzyna Grzyb:
http://andrew-vysotsky.blogspot.com/2013/06/powiedz-tak-zyciu.html//
O aukcji napisali również:
Katarzyna Grzyb:
http://andrew-vysotsky.blogspot.com/2013/06/powiedz-tak-zyciu.html//
Zapraszam do udziału w aukcji i rozpowszechniania tego postu
na Waszych profilach i blogach.
Udostępniłam na FB - oby info leciało jak najdalej w świat. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie. Fajnie czuć, że można na Ciebie liczyć w każdej sytuacji. Oby to dobro do Ciebie wróciło z podwójną siłą :)
OdpowiedzUsuńAneczko, a nie ma jakiegoś banerka tej akcji? Chętnie wspieram takie inicjatywy. Zamieściłabym na blogu taki banerek. Już jeden taki mam, gdzie wspieram ciężko chorą dziewczynkę. Chyba że sama taki baner stworzę :-)
OdpowiedzUsuńBanerek jest z boku strony w dziale Polecane akcje.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za pomoc :)
Ja również udostępniłam na FB :) oby akcja przyniosła oczekiwane efekty :)
OdpowiedzUsuńNa pewno przyniesie. Fb to wielka siła :) Dziękuję :)
UsuńI ja sie dołączam :)
OdpowiedzUsuńW grupie siła :) Dziękuję Duszyczko :)
UsuńJutro coś wrzucę do siebie i zlinkuję do aukcji i do strony stowarzyszenia (facezbuka bojkotuję ze względów doktrynalnych). Pozwolę sobie skorzystać z grafik zamieszczonych w tym poście.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dzięki serdeczne. W panelu bocznym jest mniejszy baner to pobrania Aż jestem ciekawa tego facebookowego odrzucenia, choć znając już trochę swoje przekonania, domyślam się powodu.
OdpowiedzUsuńNo to spróbuj zgadnąć :) Ciekaw jestem, czy trafisz :)
UsuńPs. Dlaczego na stronie stowarzyszenia nie ma numeru konta? Może ktoś chciałby dokonać wpłaty, a nie ma jak? Dziwne...
UsuńCo do moich przypuszczeń, to po pierwsze może to być, poniekąd słuszne przekonanie, że to pewna forma inwigilacji. Po drugie może to wynikać z Twoich przekonań buntownika. Ty zawsze idziesz pod prąd i masz swoje zdanie (za co ogromnie Cie cenię) więc nie poddałeś się modzie na Facebooka.
UsuńFakt to ogromne niedopatrzenie i wiem, że to wzbudza wątpliwości. Za fanpage jest odpowiedzialna osoba, która nigdy nie zajmowała się reklamą. Musiała zapomnieć. Oto odpis KRS http://www.krs-online.com.pl/stowarzyszenie-tak-zyciu-krs-31155.html. Jeśli dalej nie jesteś przekonany po prostu nie zamieszczaj banerka.
P.S Dzięki za czujność :)
Z tym numerem konta to nie z czujności, tylko życzliwości. Konto to podstawa. Jeszcze lepszy byłby jakiś formularz, żeby od razu przelew można było robić, ale to pewnie nie da się za darmo.
UsuńCo do facezbuka; bojkotuję go od czasu, gdy się dowiedziałem ilu osób dane będę mógł kupić, jeśli zainwestuję 10 USD :) A upewniłem się, gdy zobaczyłem, że moje zapisać się można in no time at all, but leave... ;)
Udostępniłam na FB, mam nadzieję, że pomogę :)
OdpowiedzUsuńDlaczego na ironię ma zakrawać fakt, że osoba niepełnosprawna udziela się charytatywnie? Czym niby różnisz się od "normalnego", będącego w pełni władz fizycznych człowieka, że niesienie pomocy innym miałoby być w Twoim przypadku czymś nienaturalnym, sprzecznym? Jeżeli w ten sposób spełniasz się, wsparcie dla innych sprawia Ci radość, to rób to bez żadnych wątpliwości. Jesteś pełnoprawnym człowiekiem, w niczym nie jesteś gorsza od ludzi, którzy nie poruszają się na wózku. Pamiętaj o tym :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) Wiesz akurat w moim przypadku jest tak, iż niektórzy kompletnie nie wierzą w szczerość moich intencji. Jeśli mam tylko możliwość staram się pomagać, choć czasem inni myślą, że robię to dla osobistych korzyści. Ja sama spełniam się pomagając, bo jak wspomniałam w tekście, wiem jakie to jest potrzebne innym. Poza tym wierzę w prawdziwość słów, iż ''Altruizm - to najsubtelniejsza forma egoizmu.'', bo pomagając czuję się lepiej.
OdpowiedzUsuńPlwaj na nich, jak mawiali bohaterowie Sienkiewicza. Niech niebo gwiaździste będzie nad Tobą, a porządek moralny w Tobie :)
Usuń