A Ty jak spędzisz święta?

Wbrew pozorom, pytanie zawarte w tytule, nie ma wyłącznie jednej odpowiedzi. Dla wielu osób zbliżający się czas będzie czasem samotności. Czy musi tak być? To tak naprawdę, zależy od nas.

"W Polsce w wyniku samobójstw umiera rocznie więcej osób niż w wypadkach drogowych. Na 1 samobójstwo kobiety przypada aż 5,5 mężczyzn. Zdaniem prof. Marii Jarosz, socjolog z Instytutu Studiów Politycznych PAN samobójstwa są wyznacznikiem kondycji społeczeństwa. Nasza jest najwyraźniej fatalna."

Muszę przyznać, iż te dane mnie przeraziły. Dlaczego mówię o tym przed świętami? Powodów jest kilka. Jakiś czas temu w mediach pojawiła się wiadomość o dziwnym samobójstwie starszej pani. W toku śledztwa okazało się, iż przyczyną tak desperackiego kroku było to, iż córka, z którą co roku spędzała święta nie przyjechała, co bardzo załamało kobietę. Ktoś mógłby powiedzieć że to kwestia charakteru, ale czy to wyłączna przyczyna?

Sama odczułam swego rodzaju pustkę przed pewną Gwiazdką, której nie zapomnę do końca życia. Jako sześciolatka większość swojego czasu spędzałam w sanatorium. Swoich rodziców widziałam raz w miesiącu i poza tym nie miałam generalnie z nimi żadnego kontaktu (wszakże na początku lat dziewięćdziesiątych jeszcze nie wszyscy mieli telefony), ale bynajmniej to nie oznaczało, iż mnie porzucono. Po prostu rodzina znajdowała się o grubo ponad sto kilometrów od miejsca mojego leczenia i nie mogła mnie zbyt często odwiedzać. Zawsze jednak miałam pewność, iż w każde święta spędzę w domu, cokolwiek by się nie działo.Tamtym razem miało być tak samo. Siedziałam w niedzielę przy oknie czekając na mamę i tatę, ale oni nie przyjechali. Pierwszy raz w życiu poczułam się samotna i opuszczona. Oczywiście do domu pojechałam - dzień później. Te dwadzieścia cztery godziny były dla mnie straszne, ale mogło być znacznie gorzej. W czasie gdy ja siedziałam z nosem przyklejonym do szyby, gdzieś nieopodal Zakopianki nasze auto odmówiło posłuszeństwa. Do dziś nie wiem, jak tata wszystko zorganizował i mogłam wrócić wtedy do domu. Może to był przedświąteczny cud? Kto wie? Na pewno to jednak był dowód nieskończonej, rodzicielskiej miłości.
Ta bardzo osobista wycieczka jest dla mnie dowodem, iż nikt w tak rodzinne święta nikt nie powinien czuć się samotny, dlatego postanowiłam dołączyć do akcji Sztukatera A Ty jak spędzisz święta?

Od dnia 24.12.2013 r. godz. 16:00 do 26.12.2013r. zapraszamy wszystkich, którzy odczuwają potrzebę rozmowy o wszystkim i o niczym, wspólnego spędzenia świąt do kontaktu z:
Artie Sztuk - Profil na FB (dyżur 24 h)
GG: 4768328 (dyżur 24 h)

Więcej szczegółów znajdziecie na profilu akcji: https://www.facebook.com/events/770849902931348/?notif_t=plan_user_invited

Zachęcam do udziału w tym wyjątkowym wydarzeniu i poleceniu go innym.

Myślę, iż to ostatnia notka w tym roku, więc nie mogłam nie złożyć Wam świątecznych życzeń:

Wigilia, 

Piękne rodzin zbratanie,

 jak tylko nas bliscy otoczą w krąg

 w gronie dobrych życzeń i ja przesyłam

 na cały rok Wesołych Świąt           

***

Za materiały prasowe serdecznie dziękuję portalowi Sztukater.pl