Ads 468x60px

sobota, 26 października 2013

Romain Rolland - Jan Krzysztof ("Świt", "Poranek", "Młodzieniec")

Autor:  Romain Rolland
Tytuł:
Jan Krzysztof, t. 1/2" 
Tytuł oryginału:
Jean-Christophe
Tłumaczenie: 
Leopold Staff
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Rok wydania:1966
Liczba stron: 778

Muszę się teraz przyznać do pewnej wady. Raz w roku dopada mnie zwykle „syndrom Noblisty”. Dzieje się tak zawsze tuż przed nominacjami do literackiej odsłony tej nagrody. Zaczynam wtedy gorączkowo szukać jakiejś książki laureata. W tym roku czuję, że nieświadomie strzeliłam sobie w stopę, gdyż nie zrobiłam dokładnego rozpoznania przed sięgnięciem po kolejną lekturę. Ostatecznie dziś mogę Wam przedstawić jedynie skromną opinię o wycinku monumentalnego dzieła francuskiego pisarza.
Romain Rolland w 1913 został wyróżniony za opis losów niezwykłego bohatera. Jest to postać mentalnie bardzo skomplikowana, a przez to fascynująca i odstręczająca zarazem.  Autor zdecydował się na popularyzację nowej formy znanego wszystkim gatunku. Tak powstała powieść – rzeka. To całkowicie zmieniło budowanie postaci literackiej. Nagle można było skupić się nie na głównym bohaterze, a nie kluczowym, jak dotąd aspekcie fabuły. Rolland ukazuje Jana Krzysztofa początkowo, jako białą, czystą kartkę. W czasie rozwoju fabuły wszystko nabiera jednak fizycznej i metafizycznej postaci. Istota popełnia błędy i uczy się. Głównym aspektem powieści staje się wszak nabywanie doświadczeń i szukanie samego siebie, a nie sama akcja, którą czytelnik ostatecznie obserwuje, ale żeby recenzenckiego obowiązku opisu fabuły stało się zadość, czas przedstawić tło dorastania Jana Krzysztofa Kraffta.

niedziela, 6 października 2013

„CZEGO ŻYCZYSZ CZŁOWIEKOWI MYŚLĄCEMU? – WYŚLIJ WIADOMOŚĆ DO PANA COGITO”


Od 5 do 18 października 2013 r. będzie trwał konkurs „Czego życzysz człowiekowi myślącemu? – Wyślij wiadomość do Pana Cogito”, który ma na celu popularyzację czytelnictwa oraz twórczości Herberta, nakłonienie do refleksji nad wartościami propagowanymi przez poetę, a także przybliżenie postaci Pana Cogito jako jednostki wolnej, niezależnie myślącej i poszukującej.