Ads 468x60px

czwartek, 15 sierpnia 2013

Historia pewnego czyt(el)nika


Fot. Natalia Dral
Jak zapewne domyślacie się zarówno z tytułu tego tekstu, jak i zdjęcia obok, dziś opowiem o czytnikach. Część z Was być może zastanawia się nad kupnem takiego urządzenia. Muszę przyznać, iż od pewnego czasu zastanawiałam nad wyborem odpowiedniego dla mnie modelu. Był to dla mnie dość spory wydatek finansowy, stąd długo zwlekałam z podjęciem ostatecznej decyzji. Na skutek tego, iż w ostatnim czasie rynek książki elektronicznej się rozwija oraz pojawienia się przede mną możliwości  recenzji kilku ebooków postanowiłam nie czekać i zamówić czytnik. Jeśli jednak myślicie, że ten tekst służy tylko wychwalaniu mojego, nowego gadżetu, to muszę Was zmartwić. Nie znajdziecie tu tylko polecenia  konkretnego producenta (choć zamieszczone przeze mnie zdjęcia są jednostronne). Jakiś czas temu dzięki rozmowie z Agnieszką (autorką bloga W Krainie Czytania) uświadomiłam sobie, że potencjalny klient jest często pozostawiony sam sobie, jeśli chodzi o wybór parametrów, na które powinien zwrócić uwagę przy zakupie czytnika. Ten artykuł stanowi nieco subiektywny i laicki przewodnik, będący skutkiem blisko miesięcznych poszukiwań odpowiedniego sprzętu, który według mnie powinien być dobierany jak rękawiczki - bardzo indywidualnie.

Czytnik czy tablet?

Wbrew pozorom to pierwsze pytanie, które należy sobie zadać przed wyborem odpowiedniego gadżetu. Pozornie te dwa rodzaje urządzeń są do siebie podobne, jednak ich funkcje oraz zastosowanie są diametralnie różne. Moja rodzina była zdziwiona, iż ostatecznie wybrałam czytnik. Miałam jednak swoje powody wynikające z odpowiedzi na kilka diametralnych pytań:
  • Po co mi czytnik/tablet? 
Większość odpowie: „Do czytania – przecież to oczywiste!” No właśnie, niby prosta odpowiedź, ale nie należy liczyć, iż na tych urządzeniach komfort czytania będzie identyczny. Tablet warto rozważyć, gdy chcemy również korzystać np. z portali społecznościowych. Tablet jest formą "małego ekranu komputera", która jednak w przypadku e-książek nie zawsze się sprawdza. Ekran co prawda jest duży, ale często nie będziemy mogli odtworzyć plików o rozszerzeniach epub.
  • Ile czasu zamierzam poświęcić na czytanie?
Zdeklarowani czytelnicy, którzy czytają ebooki na ekranach komputerów, wiedzą jak męczące bywa przyswojenie dużej ilości  tekstu. Podobnie jest z tabletami.  W czytnikach przez zastosowanie technologii e-ink (papieru elektronicznego) ten problem jest niemal zażegnany. Wszystko dzięki zastosowaniu mikrokapsułek, które ludzkie oko postrzega jak atrament. To był główny powód kupna przeze mnie  urządzenia. Jako osoba z dość dużą wadą wzroku, której radzi się ograniczanie czytania e-książek, to idealne rozwiązanie, by dbać o oczy i nie rezygnować z pasji.
  • Kiedy zamierzam czytać?
To niezwykle ważne pytanie. Technologia e-ink nie emituje własnego światła. Co za tym idzie możemy zapomnieć o czytaniu przy słabym świetle. Czytnik pod tym względem zachowuje się całkiem jak papier.

TABLETY
CZYTNIKI
Plusy:
- kolorowy wyświetlacz
- możliwość  korzystania z portali społecznościowych
- szybki procesor
- integracja ze sporą ilością gier i aplikacji
- odtwarzanie plików wideo
- możliwe korzystanie z urządzenia przy słabym świetle
Plusy:
- zastosowanie technologii e-ink (stworzonej tak, by nie męczyć wzroku)
- możliwość obsługi dużej ilości formatów e-książek (zależnie od wyboru modelu)
- dopasowanie tekstu np. pod względem kontrastu, wielkości czcionki (j.w)
- zintegrowana współpraca z księgarniami internetowymi
- dobra widoczność tekstu bez względu na kąt padania światła
- dobra widoczność nawet przy ostrym świetle słonecznym
- właściwości optyczne zbliżone do papieru
- wytrzymała bateria   
Minusy:
- konieczność częstego ładowania baterii
- zmęczenie oczu przy dłuższym stosowaniu
- ograniczona ilość obsługiwanych formatów e-książek
- ograniczona możliwość edycji książek pod względem np. wielkości tekstu
- mały komfort użytkowania przy ostrym świetle słonecznym
- różny kąt widoczności danych zależny od ustawienia urządzenia
- zwykle brak współpracy z księgarniami internetowymi
Minusy:
- wyświetlacz czarno-biały (16 odcieni szarości)
- zła widoczność przy bardzo słabym świetle
- słaby procesor
- ograniczona ilość wyświetlanych stron internetowych
- brak możliwości korzystania portali społecznościowych
- brak możliwości oglądania filmów


Czym się kierować wybierając czytnik?

Fot. Natalia Dral
Na polskim rynku znajdziemy kilkanaście rodzajów czytników w różnych wariantach cenowych i jakościowych. Większość z nich ma zbliżone parametry. Standardem producentów jest wykorzystanie 6-calowego ekranu ( długość przekątnej -15,24 cm),  choć bywają też 7-calowe. Warto już na samym początku upewnić się czy urządzenie działa  na zasadzie technologii e-papieru. Dalszy wybór opcji w większości zależy od osobistych preferencji. W tym wypadku warto  odpowiedzieć na kilka pytań i zastanowić się nad tym, jakie funkcje będą nam najbardziej przydatne.
Jeśli zamierzamy korzystać z księgarni sprzedającej ebooki, zorientujmy się najpierw, z którymi wydawcami współpracuje producent. Większość informacji znajdziemy na oficjalnych stronach internetowych. Jeśli to znaczący czynnik wyboru, prawdopodobnie najlepszym rozwiązaniem będzie standardowy Amazon Kindle (ze względu na dużą ilość dostępnych pozycji), bądź Pocketbook (w tym wypadku przy zakupie urządzenia ze strony producenta możemy pobrać zestaw 300 darmowych książek z klasyki literatury lub kod promocyjny na ebooki w czytelni Bez Kartek). Uwaga! Nie wszystkie czytniki oferowane przez polskie sklepy są przeznaczone do dystrybucji w Polsce. W praktyce oznacza to, iż niektóre modele nie są objęte np. gwarancją i wsparciem technicznym. Warto przejrzeć fora dotyczące czytników, by upewnić się, iż w razie problemów będziemy mogli liczyć na pomoc a wybrany model nie zaskoczy nas dziwnymi "krzaczkami" zamiast polskich liter.
Ceny sprzętu średniej jakości oscylują w granicach od 200 - 800 zł. Podstawowe modele mają 2GB pamięci wewnętrznej i obsługują podstawowe typy plików tekstowo - graficznych (epub, pdf). Są też urządzenia z większą ilością obsługiwanych rozszerzeń. W tym wypadku, by zaoszczędzić można całkowicie bezpłatnie dostosować format plików, dzięki konwerterom dostępnym w sieci.
Dla mnie niezmiernie ważne okazało się poszerzenie pamięci dyskowej czytnika, więc zdecydowałam się na czytnik z wejściem kart microSD co pozwoliło poszerzyć miejsce na ebooki o dodatkowe 16 GB. Polecam to rozwiązanie tym, którzy chcą zarówno chronić swoje dane, jak i mieć je zawsze przy sobie.

Zalety słownika

Fot. Natalia Dral
Dla mnie osobiście wielką zaletą okazała się funkcja słownika. Czytnik to idealne rozwiązanie dla tych, którzy pragną czytać w języku obym. Znaczna część modeli jest wyposażona w tłumacze, które można bezpłatnie pobrać ze stron producenta, bądź  są wbudowane.

Zachęcam do podzielenia się swoimi opiniami o czytnikach i e-bookach w komentarzach poniżej. Zastanawiacie się nad zakupem, a może nie akceptujecie tej formy czytelnictwa? Liczę na gorącą dyskusję.   

22 komentarze:

  1. No proszę, nie wiedziałam, że różnice między jakością czytania na tablecie i czytnikiem są takie duże! Sama ebooki czytam na tablecie i jak się okazuje, nie jest to takie dobre dla moich oczu!
    Bardzo przydatny artykuł :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Jak widać różnice w czytaniu są, ale wszystko ma swoje plusy i minusy. Jeśli do tej pory byłaś zadowolona z tabletu to może nie warto nic zmieniać? Warto mieć świadomość różnic, by dokonać właściwego wyboru. Mam nadzieję, że kiedyś będziesz mogła sama porównać te dwa typy urządzeń. Tymczasem polecam robienie częstych przerw w czasie czytania. Pomocne mogą się okazać również nawilżające krople do oczu.
      O wzrok można dbać nawet posiadając tablet :)

      Usuń
  2. Ja zamierzam delikatnie zasugerować rodzince, że na urodziny chciałabym czytnik! Marzę o nim od dawna, a okrągła data urodzin wydaje się być idealną okazją :D
    Oczywiście wolę książki w wersji papierowej, ale czuję, że coś mnie omija przez brak czytnika. No i chętnie posłuchałabym jakichś rad co do wyboru konkretnego modelu:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby Twoje marzenie się spełniło :) U mnie czytnik pojawił się po moich imieninach, więc chyba takie okazje są świetne do zakupu, bądź zasugerowania idealnego prezentu dla siebie innym :) Jeśli zechcesz mojej nieprofesjonalnej rady co do modelu to z chęcią pomogę po otrzymaniu na maila lub fb listy Twoich oczekiwań.
      Oczywiście, książki papierowej nic nie zastąpi, ale czytnik może być jej wspaniałym uzupełnieniem.

      Usuń
  3. Mam Kindle 5 wi fi, jest świetny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przejrzałam ten model i robi wrażenie (szczególnie intuicyjny panel pod ekranem i dość duża ilość obsługiwanych formatów). Ja również mam wi-fi i uważam, że to świetne rozwiązanie.

      Usuń
  4. Jest mi niesamowicie miło, że zainspirowałam Cię do napisania tego tekstu. Nie miałam pojęcia, że nasza rozmowa była tak owocna. :-) A co do samego tekstu, to super to wszystko opisałaś. Myślę, że z informacji, które podałaś skorzysta wiele osób. Sama wciąż mam dylemat czy kupić czytnik, czy tablet. A tutaj taka fajna tabelka prównawcza. Dziękuję, Aneczko! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem bardzo czuła na inspiracje, dlatego bardzo dziękuję za naszą rozmowę. Mam nadzieję, że chociaż minimalnie ułatwiłam Tobie i innym podjęcie właściwej decyzji. Pozdrawiam serdecznie :*

      Usuń
  5. Na razie ciągle opieram się przed stosowaniem elektroniki przy czytaniu książek, ale pewnie za jakiś czas moje stanowisko się zmieni :) Bardzo fajny tekst, do którego wrócę, jeśli tylko będę zastanawiać się nad kupnem czytnika/tableta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie neguję Twojego stanowiska. Myślę, że na siłę nie należy gonić za modą na elektronikę. Tradycyjnej książki nigdy nie powinien całkowicie zastąpić nawet najlepszy czytnik czy tablet.


    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie wystarczy tablet, z którego piszę ten komentarz. Chociaż czytnik też by się przydał, nie ukrywam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pozdrawiam, więc i dziękuję za komentarz. Nie pomyślałabym, iż ktoś wyśle komentarz akurat tą drogą:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wolę tradycyjne książki :) moja siostra ma czytnik, ale jakoś nie lubimy z niego korzystać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że czytniki mogą tylko uzupełnić papierową lekturę. Podziwiam Was, że tak doceniacie papierową lekturę. Pozdrawiam Ciebie i Twoją siostrę :)

      Usuń
  10. Dodałem bloga do obserwowanych, zapraszam do mnie na imperium lektur :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Też uważam, że do czytania książek najlepsze są czytniki ebooków. Sama mam Kindle'a paperwhite'a i jestem zadowolona, bo ma funkcję podświetlania ekranu, dzięki czemu mogę czytać w nocy. Co więcej światło jest skierowane w poziomie, niejako po ekranie kindle'a więc nie szkodzi tak na oczy, niż gdyby używać tablet, który podświetla kierując światło na oczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to Kindle rządzi pośród komentujących ten post, którzy mają czytniki Sama zastanawiałam się nad kupnem Twojego modelu. Ostatecznie z niego zrezygnowałam,gdyż nie wiedziałam jak oświetlenie wpłynie na moje oczy (w końcu ze względu na nie kupiłam czytnik). Teraz troszkę zazdroszczę, choć jestem niezwykle zadowolona ze swojego zakupu :)

      Usuń
  12. ja nadal opieram się e-bookom, choć nie powiem, jeśli chodzi o wyjazdy to chyba najpraktyczniejsza rzecz na świecie. na co dzień jednak bardzo rzadko z nich korzystam, dlatego do czytania wystarcza mi komórka - ekran ma prawie 5 cali, więc z takiej cegły źle się nie czyta;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dobra komórka niemal dorównuje tabletowi. Rzeczywiście w podróży czytnik jest nieoceniony. Teraz nie wyobrażam sobie taszczenia ze sobą grubego tomu jakiejś książki. Wygodnicka się zrobiłam :)

      Usuń
  13. Bardzo dobry artykuł, rzetelnie przedstawione dane i porównania :) sama mam czytnik Boox A62S Evolution, jestem z niego zadowolona bo jest łatwy w obsłudze i ma kilka ciekawych zabawek w sobie jak rysowanie czy pisanie notatek, słuchanie Audio. Nie ma podświetlania, co dopiero w trakcie używania wyszło jako problem, nie myślałam o tym gdy kupowałam i np. nie mogłam czytać czekając na autobus, bo było zbyt ciemno. Kocham papierowe książki, jednak nie zawsze mogę je taszczyć ze sobą i nie każda jest dostępna w tej formie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze czytniki mają identyczne parametry. Kupiłam swój głównie ze względu na wzrok. Niestety miałam świadomość, że w słabym świetle z czytania nici, ale nie żałuję. Może kiedyś kupię podświetlany, ale i tak książki papierowej nic nie przebije. Pozdrawiam.

      Usuń

Zapraszam do komentowania. Czuj się jak u siebie i pisz co myślisz, nie bądź jednak wulgarny/a ani chamski/a. Będę wdzięczna za każdy komentarz.
P.S SPAM będzie bezceremonialnie usuwany. Jeśli chcesz polecić mi jakąś stronę, skorzystaj proszę z zakładki kontakt u góry strony i wypełnij tam odpowiedni formularz.